główna aktualności hydepark sport ogłoszenia puby gsm kino szukaj moje miasto
AKTUALNOŚCI archiwum zaproponuj sidebar SPORT hokej piłka MOJE MIASTO załóż konto przypominanie hasła regulamin faq OGŁOSZENIA twoje ogłoszenia dodaj ogłoszenie pokaż ogłoszenia szukaj w ogłoszeniach GSM ROZRYWKA puby kawiarenki internetowe hydepark widokówka film sztuki głosowania KULTURA bytomskie centrum kultury kino gloria kinoteatr bałtyk miejska biblioteka publiczna muzeum górnośląskie opera śląska śląski teatr tańca KALENDARZ dodaj wydarzenia MIASTO urząd miejski noclegi SZUKAJ
M E N U

Nowości

Bytomskie Centrum Kultury - informacje
Bytomskie Centrum Kultury - bilety

Kinoteatr Bałtyk - informacje
Kinoteatr Bałtyk - repertuar
Kinoteatr Bałtyk - bilety

Kino Gloria - informacje
Kino Gloria - repertuar
Kino Gloria - bilety

Spis opisanych filmów

Miejska Biblioteka Publiczna - informacje

Muzeum Górnośląskie - informacje
Muzeum Górnośląskie - bilety

Opera Śląska - repertuar
Opera Śląska - informacje
Opera Śląska - bilety

Spis opisanych sztuk

Śląski Teatr Tańca - informacje


W Y K R Z Y K N I K

Znaki

Po śmierci żony Graham Hess (Mel Gibson) porzuca stan duchowny i wspólnie z dwójką dzieci Morgan (Rory Culkin) i Bo (Abigail Breslin) oraz młodszym bratem Merrillem (Joaquin Phoenix) przenoszą się na farmę w Pensylwanii. Spokój prowincjonalnego miasteczka zakłóca wiadomość o pojawieniu się przedstawicieli obcej cywilizacji. Wkrótce okazuje się, że tajemnicze znaki na polu kukurydzy pastora pojawiły się także na innych polach na całym świecie.
tytuł oryginalnySigns
gatunekthriller science-fiction
czas trwania106 minut
kraj / rokUSA / 2002
polska strona WWWhttp://www.syrena.com/Znaki/
oryginalna strona WWWhttp://www.signs.movies.com/
zobacz komentarze / dodaj komentarz [15]

 

K O M E N T A R Z E
[1] ~axiorek odpowiada na informację główną 2002-11-12 20:43:44 
 
Zachęcony tajemniczym i wiejącym grozą zwiastunem, ruszyłem do kina na film oparty na zasadzie "100% strachu, zero przemocy + niespodzianka", zaś obejrzałem jakąś mieszankę thrillera sci-fi z wielką domieszką tak typowego dla amerykańskiego kina pro-amer-patriotyzmu + niespodzianka w postaci zielonych kosmitów. Od czasu do czasu słychać było na sali śmiech widzów - w przypadku Gibsonowskiej mimiki oraz gdy rozwścieczony Merill (Joaquin Phoenix) okładał pałką do baseballa ufoludka (nawiasem mówiąc drugim amerykańskim symbolem tak wyraźnie zaakcentowanym w "Znakach" jest bułka z kotletem którą Graham (Mel Gibson) zażyczył sobie na ostatnią wieczerzę przed śmiercią - z pewnością by pokazać swojej rodzinie że prawdziwi patrioci przed śmiercią jedzą krajowe jedzenie zamiast przyprawionego kurczaka i spaghetti). Autorzy filmu nie unikneli niekonsekwencji w zachowaniu bohaterów (po zamknięciu przybysza z kosmosu w spiżarni, żaden, ani weterynarz, ani Graham, nie skontaktował się z odpowiednimi służbami bo je o tym fakcie poinformować - co mogło być dość zbawienne dla ludzkości), oraz wystających czasem mikrofonów u góry ekranu :-). PS. Pisząc te słowa nie chcę zniechęcić nikogo do obejrzenia tego filmu (kto chce i tak zobaczy ten film by samemu osądzić o wartości tego dzieła), lecz chcę się podzielić własnymi spostrzeżeniami na jego temat -zgodnie z hasłem "Share the World". (moja ocena **...)
 
 odpowiedz na ten komentarz  
[2] ~anomal odpowiada na komentarz nr. 1 2002-11-18 08:52:14 
 
Zgadzam sie w 100%, ale mnie dobil motyw "inteligentnych" kosmitow. Skoro juz sie robi atak na jakas inna planete to mozna by pomyslec o jakis "kombinezonach" (skoro nie jestesmy wodo-odporni). 2 sprawa to bezsens zwiazany z wyborem ziemi, gdzie zarowno tubylcy jak i cala planeta sklada sie glownie z wody :E, no i ta super bron - GAZ - ktorego mozna poprostu nie wdychac :D Nie polecam :)
 
 odpowiedz na ten komentarz  
[3] MP odpowiada na komentarz nr. 2 2002-11-27 22:57:44 
 
Zdecydowanie najgorszy z filmów Gibsona. Film płaski i smutny. Płaski z powodu śladowych ilości akcji (marnej jakości zresztą) a smutny przez scenariusz i niektóre ujęcia (te z bejsbolem chyba najgorsze - być może wydaje mi się tak dlatego, że nasi rodacy o wiele sprawniej ich używają). ;) Motyw ze szklanką wody również fatalny - prędzej uwierzę, że alien ma kwas we krwi, niż w to że rozpuszcza się od paru kropel wody. Poza tym - czy ktokolwiek wysłałby na inwazję komandosów nie potrafiących otorzyć sobie drzwi ze spiżarni (albo dających się tak bezkarnie zamknąć)??? Słaby, słaby i jeszcze raz słaby...
 
 odpowiedz na ten komentarz  
[4] ~Nikita odpowiada na informację główną 2002-11-29 05:02:40 
 
Film był po prostu przereklamowany.... Rozmowy ufoludków można podsłuchać na dziecięcym walkie-talkie podczas gdy ich statki kosmiczne nie można było wykryć nawet radarem. Obroną przed wrogo nastawionymi ufoludkami (czego też w filmie nie ma wyraźnie zaznaczonego) jest zabicie domu deskami - w tym drzwi tylko jedną poziomą cienką deską :D... ale co tam to skuteczna metoda gdyż można zamknąć istotę pozaziemską w zwykłej spiżarni. Dokonuje tego jedna osoba (nie jest to pokazane).. Zero akcji, trzymania widza w napięciu.. Całóść przeplatana jest ciągnącymi się w nieskończoność monologami pastora (M.Gibson). Nie zostaje wyjaśnione po co są te znaki na polach, po co przyleciały ufoludki... kicha.. totalna kicha.. a pomysł zabicia ufoludka kijem do bejzbola to już totalne dno...
 
 odpowiedz na ten komentarz  
[5] ~axiorek odpowiada na komentarz nr. 4 2002-11-30 00:23:19 
 
Tytułowe znaki miały za zadanie słuzyć jako punkty orientacyjne dla ufoludków gdzie zrobić polowanie (z pewnością w celu przeprowadzenia doświadczeń na złapanym osobniku gatunku homo-sapiens :P) No bo wiecie jak to jest : taki ufoludek, nawet jesli przylecial z baaaardzo odleglej galaktyki (pewnie lot trwał ładnych kilkadziesiąt lat), to jego statek z pewnością nie był wyposażony w stosowne narzędzia nawigacyjne (albo sie zepsuly :P) i trzeba bylo coś wymyślić :] Tak na marginesie zastanawiam się co by bylo gdyby zaczął padać deszcz (w dodatku kwaśny :P)
 
 odpowiedz na ten komentarz  
[6] MP odpowiada na komentarz nr. 5 2002-11-30 22:08:00 
 
Dokładnie - obcy posiadają możliwość niewidzialności dla statków kosmicznych, lecą z odległych galaktyk (najbliższa Alpha Centauri ok. 4 lat świetlych) i nie potrafią skoordynować ataku? Komunikacja niezabezpieczonym kanałem radiowym na terenie wroga? No cóż - długo by się rozwodzić na ten temat - może lepiej nakręcić własny film???... ;)
 
 odpowiedz na ten komentarz  

 
   
   
redakcja reklama kontakt